Sześć zwycięstw, jeden remis i dwie porażki – tak znakomity bilans zanotowali młodzi adepci futbolu ze skierniewickiego klubu MLKS WIDOK, którzy zajęli drugie miejsce w międzynarodowym turnieju Euronadzieje 2013. W finałowym spotkaniu nasi reprezentanci ulegli jednej z najsilniejszych drużyn w Europie – Borussi Dortmund.
Do zawodów przystąpiło blisko 200 młodych piłkarzy, którzy przez trzy dni rywalizowali na boiskach przy ul. Traugutta w Gdańsku. W zmaganiach wzięły udział zespoły: Borussi Dortmund (Niemcy), IF Brommapojkarna (Szwecja), Sduszor-5 Kaliningrad (Rosja), FC Mińsk (Białoruś), dwie drużyny Czornomorca Odessa (Ukraina), Lechia Gdańsk, Widok Skierniewice, Raków Częstochowa, SEMP Warszawa, Santos Gdańsk i GOSRiT/ el professional Luzino. W pierwszej fazie wszystkie ekipy zostały podzielone na dwie grupy. W zielonej, z kompletem punktów triumfowała Borussia, a w niebieskiej IF Brommapojkarna.
Drużyna Widoku po znakomitych występach w fazie grupowej, z bilansem 18 bramek strzelonych i tylko pięciu straconych mogła powalczyć w barażach o ćwierćfinał. Na drodze Skierniewiczan stanęła drużyna gospodarzy – Santosu Gdańsk, która była murowanym faworytem miejscowych kibiców. Widok od samego początku turnieju był uznawany za czarnego konia turnieju. Nic dziwnego, bowiem podopieczni Rafała Rożka pewnie pokonali miejscowy Santos 3:1 i awansowali do ćwierćfinału, gdzie czekała już silna reprezentacja z Ukrainy. Drużyna Czernomorca podobnie jak większość zespołów zza wschodniej granicy preferuje piłkę opartą na sile, szybkości i bardzo ostrej grze. Skierniewiczanie przekonali się o tym już w fazie grupowej, kiedy przegrali z rosyjskim SDUSZORem-5 Kaliningrad 0:4. Tym razem jednak nasza drużyna nie dała się przestraszyć i po bardzo emocjonującym meczu zremisowała z rywalem 2:2.
O awansie do półfinału decydowały rzuty karne, w których nasi zawodnicy byli bezbłędni i wykorzystali wszystkie 3 próby. Do zwycięstwa swoją „cegiełkę” dołożył debiutujący w Widoku bramkarz Patryk Ciszewski, który obronił jeden strzał zawodników z Ukrainy i Widok znalazł się w półfinale.
Mecz ćwierćfinałowy kosztował naszą drużynę wiele sił, co widać było w pierwszej połowie półfinałowego meczu ze Szwedami. Zawodników Widoku stać było jedynie na przesuwanie się po boisku. W tej części drużyna ze Sztokholmu miała ogromną przewagę i strzeliła gola, który dał jej prowadzenie. Po przerwie piłkarze Widoku, podnieśli się jednak z kolan strzelając faworyzowanym Szwedom dwa gole, które zapewniły im awans do wielkiego finału.
Mecz z młodzieżową drużyną finalisty tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, był dla zawodników Widoku spełnieniem jednego ze sportowych marzeń. W finale mogliśmy zamurować bramkę i liczyć na cud lub podjąć otwartą grę i pokazać, że nie boimy się nawet tak dobrego rywala jak Borussia. Od początku spotkania było widać, że skierniewiczanie wybrali ten drugi wariant.
- Tym razem nie udało się wygrać, ale wiemy, że zrobiliśmy wszystko co było możliwe i mimo przegranego finału zeszliśmy z boiska z podniesioną głową. Nasza postawa w turnieju sprawiła, że jeszcze w tym roku podczas naszej wizyty w Dortmundzie rozegramy rewanżowy mecz z BVB. – podsumował występ swoich podopiecznych, trener Rafał Rożek.
Warto podkreślić, że pomimo przewagi Borussii nasza drużyna stworzyła sobie kilka sytuacji, w których mogła strzelić gola. W pierwszej połowie po strzale Kacpra Karaska piłka trafiła w słupek bramki BVB, chwilę później zmierzający w światło bramki strzał Kuby Bylewskiego zablokowali obrońcy Borussii. W drugiej połowie znakomitą akcję przeprowadził Kacper Karasek, który uwolnił się spod opieki dwóch obrońców wykonując „ruletę”, a jego strzał minął o kilkanaście centymetrów bramkę drużyny z Niemiec.
W końcówce meczu pięknym uderzeniem popisał się Damian Makuch, który huknął jak z armaty, jednak piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką.
Turniej w Gdańsku pokazał, że mamy bardzo ciekawy zespół, który jest w stanie rywalizować na dobrym poziomie z drużynami europejskimi. Dzięki meczom z bardzo mocnymi rywalami wiemy nad czym musimy popracować i co poprawić, by chłopcy rozwijali się i grali coraz lepiej. Na wyróżnienie zasługują wszyscy, cała drużyna.
Podczas ceremonii zakończenia turnieju szczególne wyróżnienie spotkało Damiana Makucha i Kacpra Karaska, którzy trafili do turniejowej drużyny marzeń.
Drużyna marzeń:
Julian Jaworek (Borussia Dortmund), Jegor Wiszniakows (FK Mińsk), Paulos Johannes (IF Brommapojkarna), Illkay Kir (Borussia Dortmund), Damian Makuch (Widok Skierniewice), Phil Harres (Borussia Dortmund), Kacper Karasek (Widok Skierniewice), Artem Isik (SDUSZOR-5 Kaliningrad).
Końcowa klasyfikacja turnieju:
Wyniki drużyny Widoku Skierniewice
Faza grupowa
Widok Skierniewice – Czernomorec Odessa II 8-0
Widok Skierniewice – GOSRiT Luziono 7-0
Widok Skierniewice – IF Brommapojkarna 1:1
Widok Skierniewice – SDUSZOR-5 Kaliningrad 0:4
Widok Skierniewice – Lechia Gdańsk 2:0
Baraż o ćwierćfinał
Widok Skierniewice – Santos Gdańsk 3:1
Ćwierćfinał
Widok Skierniewice – Czernomorec Odessa 2:2 (karne 3:2)
Półfinał
Widok Skierniewice – IF Brommapojkarna 2:1
Finał
Widok Skierniewice – Borussia Dortmund 0:4
Skład Widoku:
Patryk Ciszewski, Kacper Zdun, Piotr Kłab, Jakub Pawelec, Damian Makuch, Jakub Rożek, Krzysztof Janus, Kacper Karasek, Jakub Bylewski, Kacper Wieczorek, Damian Gromek, Kajetan Słojewski, Kamil Sypulski.
Zapraszamy do obejrzenia relacji z turnieju:
http://www.tvp.pl/gdansk/informacja/panorama-sport/wideo/04082013-1830/11993143 (relacja od 3:45 min.)
http://www.tvp.pl/gdansk/informacja/panorama-sport/wideo/03082013-2155/11986610 (relacja od 1:00 min.)
Serdecznie gratulujemy !
![]() |
Powiat skierniewicki – siedzibą powiatu jest miasto Skierniewice, które samo nie wchodzi w jego skład, ponieważ jest miastem na prawach powiatu. W skład powiatu, który powstał w 1999 roku, w województwie łódzkim, wchodzą gminy: Bolimów, Głuchów, Godzianów, Kowiesy, Lipce Reymontowskie, Maków, Nowy Kawęczyn, Skierniewice, Słupia. Powiat w całości składa się z terenów wiejskich. Turystyka opiera się tu głównie na atrakcjach przyrodniczych. Aby nie przegapić niczego, poleca się korzystanie z licznych, oznakowanych szlaków turystyki pieszej i rowerowej. Zawitamy w ten sposób do wszystkich rezerwatów i parków krajobrazowych, w których podziwiać można nie tylko florę, ale i faunę np. w postaci ptactwa. Kierując się szlakiem starych dworków, zobaczymy także zabytkowe zabudowania. Po całym dniu marszu lub jazdy rowerem odpoczniemy w wiejskim pensjonacie, lub gospodarstwie agroturystycznym. Odzyskanie sił zapewni spokój, cisza i tradycyjna kuchnia bazująca na zdrowych i naturalnych produktach.
|
Zgłoś uwagi - uzupełnij wszystkie pola